W grudniu minął termin przysyłania zgłoszeń do FrankoFilmu – Zielona Góra 2019. Wśród chętnych ekip są oczywiście zespoły z Polski, ale także Belgii, Francji, Niemiec, Czech, Rumunii oraz – uwaga – reprezentanci Ameryki Środkowej i Afryki.
To precedens. Do tej pory jeszcze nigdy przedstawiciele tych kontynentów nie wyrazili ochoty do wzięcia udziału w naszym Festiwalu. To kolejny dowód na to, że stajemy się coraz popularniejsi, a wiedza o imprezie dociera do najdalszych zakątków świata. Wśród aż 77 zgłoszeń, które napłynęły do nas w tym roku, są dwa wyjątkowe – z Kongo i Meksyku.
Tradycyjnie – co zrozumiałe – najwięcej zgłoszeń otrzymaliśmy z Polski. Podobnie jak w zeszłym roku licznie akces do udziału zgłosili także Czesi i Niemcy. Nie mogło zabraknąć Francuzów. Cieszy nas, że ponownie, po kilkuletniej przerwie chęć nakręcenia filmu wyrazili Belgowie i Rumuni.
Cóż, nam nie pozostaje nic innego, jak przyznać, że już nie możemy się doczekać pierwszych produkcji.
Do dzieła!